OFF TOP

Nicki

nie sądzisz, że świnia bardziej zadowoli Bogów (z którymi Julian jest na Ty-za dużo pingwinów z madagaskaru xD)

Caville

Jesteście ciche jak cichatki, moje drogie. To się Wam nie chwali.

Nicki

Wracając na chwilę do tematu spotkania forumowego: Czy ostatecznie jest wybrana jakaś data, czy tylko z przypuszczeń?

jaredshooker

no nie wiem, my z okolic czekamy na jakieś wieści od holly Very Happy

Holly

mam złe wieści, robaczki. moja mama nie pozwala mi jechać.
;( jedyna w tym pozytywna rzecz to taka, że już wyciągnęłam od niej zgodę na wakacyjne spotkanie.
a dwa, tak sobie myślę... czo powiecie o maju? (wiem, że to tylko trochę wcześniej niż wakacje, ale zawsze można się wtedy spotkać dwa razy! :}) ten początek maja, kiedy mamy wolne z powodu matur... no większość z nas

jaredshooker

mi pasi, aczkolwiek trochu późno. ale lepiej to, niż wcale

Holly

Num :3 bo ja mam wolny 2, 4, 7, 8, 9, 10 maja. (5 i 6 oczywiście też) więc całe mnóstwo czasu, żeby się spotkać! i będzie ciepło :} zastanówcie się nad tym... Smile

a robimy sobie wigiliję w tym roku na forum :3 ?

Nicki

sie wie! To już można jako tradycję ustalić Wink

Ulaszek

OBOWIĄZKOWO. Wigilia musi być. Tradycyjnie dzień przed?
Dopiero w maju? *płacze*. Oj robaczki ja nie wiem czy tak długo wytrzymam. Bo już nie wspominam, że do niektórych panienek z forum mam 40 km, a jeszcze nigdy ich nie spotkałam, mimo że jestem w Bydzi średnio co dwa tygodnie, czasami częściej. *brawo ja*

Holly

to jest zupełnie nie fair, że ja mam do Was wszystkich tak bardzo daleko (no, może poza Cavillem Razz

) ale wciąż. distance sucks.

co do wigiliji- szpoko, szpoko, myślę, że może być 23 grudnia

co do szczegółów, to jeszcze mamy czas, żeby je ustalić Wink

jaredshooker

ano ula, jestem veri mucz zła, że jeszcze się nie widziałyśmy ::foch foeva::

Karol

nożeszkauerwua, ale ja mam życie zje*ane

Cześć wam. Nie regulujcie swoich monitorów ani oczu. To ja.
Ale proszę was, nie przyzwyczajajcie się. Tęsknię za wami jak cholera, ale ilekroć nadchodzi mi perspektywa lepszego forumowego współżycia z wami, to mi się życie rujnuje.
To że jestem tutaj teraz z wami to też sytuacja wyjątkowa, nie wiem jak długo się utrzyma.
Zrozumcie, plis, że mam na tyle ciężkie życie że mało mi starcza czasu. Powoli się usamodzielniam, a wiadomo - to oznacza mnóstwo pracy dla samego siebie, dla własnej korzyści, dla własnego dobra, dla własnego kupna parówek na śniadanie i dla własnego zapłacenia za prąd i czynsz.

I jeszcze jedna ciekawa sprawa moje dziewczynki i chłopcy. Otóż... jestem studentem. A sami się domyślacie co to dla człowieka oznacza...

Tęsknię, obiecuję wchodzić jak najczęściej! Zaprosicie mnie na wigilię?

Holly

Karolu, jesteś naszym gościem honorowym! <3
Nawet sobie nie wyobrażasz, jak nam (a przynajmniej mnie) Ciebie tutaj brakuje. I oczywiście, że rozumiemy usamodzielnianie, a życie jest w chuja ciężkie. Dlatego spokojnie, take your time, a kiedy już sobie wszystko poukładasz, to wracaj do nas jak najszybciej i opowiadaj, co tam się u Ciebie dzieje. Życzymy Ci (jako admin forum mogę chyba mówić w naszym imieniu, c'nie?) udanego układania. No i powodzenia na studiach! I polecam coś innego niż parówki, bo przecież nigdy nie wiadomo, co w nich znajdziesz

Ale wracaj szybko, bo tęsknimy bardzo! :3

Caville

^THIS! Nic dodać, nic ująć, Holly Smile

.

Karol