OFF TOP

Holly

tak, @ghost, wróciłam. nie no, Bydgoszcz naprawdę mi się podobała. jeszcze udało mi się trafić na ładną pogodę, więc tym lepsze miałam widoki. straaasznie podobają mi się wasze odnowione kamienice, nadają taki fajny charakter ulicom. i uwielbiam wasze tramwaje, jeżdżą co chwile i chyba wszędzie można się nimi dostać. ogólnie, jestem bardzo pozytywnie zaskoczona, tym bardziej, że Wy zawsze tak bardzo na tę Bydgoszcz narzekacie

ghostbuster

tak, ja zaczynam coraz bardziej doceniać Bydgoszcz, a po wczorajszej wycieczce do Torunia (bez urazy) już szczególne cenię te co-chwilę-jeżdżące-tramwaje (:

Nicki

Z tramwajami w Piernikolandzie też nie jest źle. Co prawda do samej starówki chciażby nimi nie wjedziesz, ale jeżdżą w sumie w dużo miejsc i stosunkowo często. Mimo wszystko ja i tak preferuję autobusy. Ale w sumie można też wyjść na swoje przeplatając autobusy i tramwaje. Bilety te same, więc jeśli tylko orientujesz się w rozkładach jazdy (i tu zazwyczaj największy problem występuje ;} ) to dobre rozwiązanie.

Btw, LUDZIE! Mieliśmy zrobić jeszcze jedno spotkanie, co by teraz było nas więcej! Teraz tylko kwestia: czy możecie?

Holly

huhuhuh. widzę, że znów nam tu coś umarło co nieco.
widzę, że każdy się wakacjonuję; to ja też przy okazji wpadłam poinformować, że jadę się wakacjonować nad morze.
mam nadzieję, że w między czasie forum odżyję.

a tak przy okazji! wiecie, że minął już rok i właściwie prawie tydzień, od kiedy nasze forum działa? jestem z nas dumna

ghostbuster

no właśnie, wszyscy są chyba w rozjazdach, bo inaczej to forum tętniłoby życiem jak nigdy! no jasne, jasne, teraz na poważnie. Kiedy tak właściwie przypada rocznica założenia naszego forum?

Ja od niedzieli jestem w Warszawie, a zmuszona byłam tu przyjechać, bo czekała mnie dzisiaj wizyta u dentysty i kanałowe. Ból zęba skutecznie unieruchomił mnie i zatrzymał dziś w domu, ale jutro odbiję to sobie jakimiś zakupami. do Brzydgoszczy wracam we wtorek, w środę na szczęście znowu uciekam. Zamierzam obkupić się pyszną, prawdziwą belgijską czekoladą (kojarzycie białą czekoladę z jagodami/borówkami w Rossmannie? <3) i jedyne, co mnie przeraża, to to, że jak wrócę, to zostaną mi tylko dwa tygodnie wakacji. A tego roku szkolnego boję się jak jeszcze żadnego wcześniej!

ps Holly, zazdroszczę Ci morza w takie upały. Udanego pobytu :p

Nicki

Holly, a gdzie nad tym morzem jesteś? Bo ja właśnie w Ustce jestem Wink

I się dowiedziałam, że jest jeszcze miejsce na obozie jeździeckim tutaj, także ostatni tydzień wakacji mam już zaplanowany. To będzie coś: wieczorami, o zachodzie słońca brzegiem plaży na koniu Very Happy

Holly

huh, ja byłam w Pobierowie. @ghost, nie masz mi czego zazdrościć, wcale nie było upałów, rzekłabym, iż było raczej umiarkowanie. a na plaży głowę chciało urwać i, gdyby nie parawan, nie dałoby się tam wysiedzieć. ale i tak było fajnie <3

ghostbuster

co tam u Was? Jeszcze gdzieś jeździcie czy ten ostatni tydzień wakacji spędzacie już w domu?

Holly

ja już siedzę w domu. teraz tylko zaliczam okoliczne imprezy i takie tam

ale prawda jest taka, że wolność nam się kończy, a to smutne Sad

ale bawmy się póki możemy: wybawmy się, bo potem będzie już trudniej. znaczy Wam może nie, ale mnie ciężko będzie imprezować, bo... matura za pasem, ech. to jest straszne ;(

Nicki

Holly, współczuję :'( Cóż ja już z powrotem znad morza. Przydzielili mi najwyższego konia w stadninie (180cm w kłębie), łaciatego, także wszyscy na niego krowa mówili, ale to kochany, spokojny olbrzym. Cudnie się jeździło, a nad morzem to już w ogóle coś niesamowitego! Świetna atmosfera, piękne miejsce i ogólnie nie mogę się już doczekać kolejnego obozu tam! [link widoczny dla zalogowanych] pierwszy koń na stronie - Nefryt to właśnie ten, na którym jeździłam, a ten drugi - Roza to ta, którą się opiekowałam Smile

Holly

HEJLOŁ! czy chcecie mi może powiedzieć, że nasze forum umarło?
wiem, że żadne z nas nie ma czasu, ale wejście tu i zostawienie małego śladu naprawdę zajmuje maksymalnie jakieś jedyne 3 minuty. pokażcie, że jeszcze zależy Wam na tym forum, bo na razie robi mi się coraz smutniej, że nikogo ono już nie obchodzi.
puf, puf, show your love to this forum, please! :3

Nicki

ja wchodzę regularnie ale zazwyczaj nie ma żadnych nowych wiadomości, więc nic nie piszę

ghostbuster

dajcie spokój, ja jestem już zawalona robotą, jeden sprawdzian za mną, 6 w ciągu następnych dwóch tygodni! (łudzę się, że to taki syndrom po-wakacyjnego-lenia i to dlatego się nie wyrabiam z pracą i że jak tylko złapię rytm, to nie będzie tego wrażenia nadmiaru nauki) Także ja na razie nie mam czasu na dzielenie się z Wami ciekawymi przeżyciami, o przeżywaniu samym w sobie nie wspominając

btw Holly, jak możesz w ogóle insynuować coś takiego, jak to, że nam nie zależy na forum! xD

Caville

Ja to samo, wchodzę codziennie, ale nic się nie dzieje, to co pisać :C...

Holly

hah, @ghost, o tego bulwersa mi chodziło. zarządzanie tłumem i takie tam

ja też tak mam, że wchodzę co dzień i widzę, że nic nie piszecie, a moje wpisy są ostatnie, to trudno się dublować. tylko że jeżeli każde z nas tak do tego podejdzie, to chcąc nie chcąc... skończymy bez wpisów, bez życia.

a co do roboty, uwierzcie mi, ja też mam niezły zapieprz, biorąc pod uwagę klasę maturalną..., czego chyba też doświadcza Caville, prawda? ale wspierajmy się nawzajem :3