OFF TOP

Caville

Wspierajmy się, wspierajmy! Mój zapieprz ostatnimi dniami sięga zenitu, więc modlę się tylko, by do Października wszystko się jakoś ułożyło o_O...

ghostbuster

jako że pierwsza maturę (ustna z polaka by the way) mam już w czerwcu, to dołączam się do grupy wsparcia!

Nicki

ja staram się cieszyć resztkami "wolności". poza tym ten rok jest dla mnie najlepszy, bo w drugiej klasie nie trzeba na dobrą sprawę za dużo robić: w pierwszej musisz pokazać, że jesteś pro i przekonać nauczycieli, żeby cię lubili, w trzeciej musisz wyrobić dobrą średnią, żeby cię przyjęli tam gdzie chcesz i musisz się przygotować do testu (w moim wypadku gimnazjalisty, w większości innych przypadków z forum - matury); a w drugiej praktycznie nic nie musisz robić Wink

Holly

taaa. grupa wsparcia dobra rzecz.
@ghost. a to jak Ty zdajesz maturę? :O
powiedzcie mi, czy Wy też macie maturę próbną w listopadzie z operonu?
@Nicki, tego Ci zazdroszczę. znaczy, właściwie robiłam to cały zeszły rok, ale i tak Ci zazdroszczę

Caville

Tak, dokładnie tę z Operonu Neutral

...

ghostbuster

ja zdaję maturę międzynarodową. Ustną z polaka mam w czerwcu, a resztę mam pod koniec drugiej klasy. Co do próbnych, to na razie będę miała tylko ustne, w listopadzie chyba pierwszy - z franca.

Haha, no, ja Tobie też zazdroszczę Nicki!

Holly

jej, skomplikowane to z tą maturą międzynarodową xD
i Ty tą maturę zdajesz w takich partiach, @ghost?

@Caville, nie cierpię Operonu. zawsze dają takie trudne rzeczy ;( a Ty piszesz rozszerzenie z chemii albo biologii? czy w końcu decydujesz się na coś innego?

hah, biedna @Nicki, musi czytać nasze smętne wywody maturalne... Very Happy

ghostbuster

haha ale niech się psychiczne szykuje na to, co ją czeka! xD

tylko ustne mamy tak pomieszane, reszta jest pod koniec trzeciej klasy. Ale na tę maturę składa się wiele rzeczy, nie tylko ta "prawdziwa" matura pisemna i ustna, ale też jakieś eseje (humany), laby przedmioty ściśłe) itp. Tak, trochę zachodu z tym jest xD

Caville

No właśnie wiem :/. Ja zdaję tylko rozszerzenie z biologii, i to tak wyłącznie dla własnej satysfakcji, bo postanowiłem, że idę na aktorstwo jednak albo filologię angielską, więc medyczne shity już nie są mi do niczego potrzebne xD.

Nicki

życie ciężkie jest i trzeba do tego przywyknąć... a póki co to się cieszę, że nie miałam dziś lekcji bo się "integrowałam" z resztą gimnazjum xD

jaredshooker

a ja teraz chorowałam i wgl jakoś zapomniałam o forum. teraz dopiero zacznie się nauka, więc pewnie tez za często wpadac nie będę ;c

Holly

no czudownie :<
w ogóle @jh, jak to zwykle ja to robię, tu też Ci złożę najlepsze życzenia.

a ja teraz, nazwijmy to, nie choruję, ale prawie w ogóle głosu nie mam i mówię przepiękną chrypką <3

Ulaszek

A ja sie opierdalam na forum.

ghostbuster

ja jestem chora od poniedziałku, ale w domu siedzę od wczoraj. fantastycznie wgl bo miałam jechać do Warszawy odebrać dowód, ale jak mi do jutra nie przejdzie, to nie wiem, kiedy ten dowodzik zobaczę :c

Holly

noł fakin' łej! Ulaszek na forum, oczom nie wierzę. dobrze Cię znów czytać.

ooo, @ghost, odbieranie dowodu jest taaakie fajne

człowiek czuje się taki dorosły, że go ma xd