Guano Apes

Karol

GUANO APES

Niemiecki zespół grający muzykę rapcore, bądź czasami określaną jako łagodny nu metal.

Zespół niezmiennie tworzą:
Sandra Nasić - śpiew
Henning Rümenapp - gitara
Stefan Ude - gitara basowa
Dennis Poschwatta - perkusja

Zespół powstał w 1994 w Getyndze, a wygrywając konkurs młodych talentów i nagrywając debiutancki longplay zatytułowany "Proud Like a God", wydany w 1997 roku zyskał światową popularność. Na płycie zawarto największe przeboje grupy, często określane jako rockowe hymny: Open Your Eyes, Lords Of The Boards, Rain.

Następny krążek, "Don't Give Me Names", Guano Apes nagrali w 2000 roku i wypromowali coverem przeboju Alphaville, Big in Japan, który według fanów zespołu zdecydowanie przebija oryginał. Album, zawierający m.in. takie utwory jak No Speech, Dödel Up czy Living In a Lie odniósł duży sukces komercyjny, dochodząc do pierwszego miejsca na liście sprzedaży w Niemczech. W samej Polsce znalazł on ok. 40.000 nabywców.

Trzeci album, "Walking On a Thin Line", odniósł komercyjny sukces w całej Europie. Płyta, promowana singlami You Can't Stop Me, Pretty in Scarlet oraz Quietly okazała się delikatniejsza i dojrzalsza w brzemieniu od swoich dwóch poprzedniczek, jednak nie zabrakło na niej ostrzejszych kawałków, jak np. Storm czy Dick.

W 2005 roku nastąpił rozpad zespołu spowodowany narastającymi w zespole nieporozumieniami na tle finansowym. Muzycy z zespołu utworzyli własny projekt Tamoto, zaś Sandra Nasic rozpoczęła karierę solową

Dwa lata po rozpadzie Guano Apes, w roku 2007, Sandra Nasić nagrała swój pierwszy solowy album, "The Signal". Singlem został utwór Fever. Płyta, choć zawierająca elementy elektroniki i popu, prezentowała ostrzejsze brzmienie, co widać np. po utworze otwierającym, The Name Of My Baby.

W 2009 nieoczekiwanie Guano Apes wznowiło działalność, i wystąpiło tego samego roku na wielu festiwalach w Europie - w tym również na Przystanku Woodstock.

1 kwietnia 2011 roku miała miejsce premiera najnowszego albumu Guano Apes, "Bel Air", promowany singlami Oh What a Night oraz Sunday Lover. Płyta stylistycznie bardziej przypomina solowe dokonania Sandry Nasić, niż swoje poprzedniczki.
_________________________________________________

Znacie? Posłuchajcie i powiedzcie co myślicie!

Ulaszek

znam , więc słuchać Karol nie muszę. Lubię, nawet bardzo, ale nie słucham jakos nałogowo, mam nawet orginalny debiut guano (całe 20zł w media) Very Happy

. Ich nowa płyta jest beznadziejna, nie mogłam uwierzyć, że to Guano Apes o.O

Holly

słyszałam ostatnio piosenkę 'Oh What A Night' i nawet niczego sobie, poza tym, że głos wokalistki zupełnie mi nie przypadł do gustu. nie wiem, czy zaznajamiać się z innymi utworami... podpowiedzcie mi.

Karol

Obecne single ani trochę nie przypominają wcześniejszych nagrań. Dawniej zespół grał znacznie mocniej, a wokalistka potrafiła nieźle się wydrzeć